 Wysłany: Wto 15:15, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Nie, oni tak mają... Oni widzą przed oczyma tylko kasę, więc nie ma co się dziwić.
N/C BLIZZ Żałosne... |
|
| Wysłany: Wto 11:24, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Juz wczoraj po pólnocy , słyszałem Wilczek Twoje niezadowolenie ,wyrażane w krótkich żołnierskich słowach , ale teraz jak to opisałeś to wiem dlaczego....
No faktycznie sie Blizz nie popisał , czyżby im woda sodowa do głowy udezyła , od nadmiaru kasy i popularnosci? Miejmy nadzieje ze to tylko taki wypadek przy pracy z ich strony. |
|
| Wysłany: Wto 11:18, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Nie bylo mnie przy tym jak otwierali portal, zaluje ale starzy mi nie pozwolili byc... Coz, malo stracilem jesli tak to wygladalo... | |
| Wysłany: Wto 9:35, 16 Sty 2007 Temat postu: Burning Crusade - totalna porażka? |
|
| Wczoraj w późnych godzinach wieczornych nasi serdeczni administratorzy zatrudnieni przez Blizzarda otworzyli wreszcie Mroczny Portal, 7 milionow istnien WoW czekało na tą chwilę około pół roku...i oto stało się.... Początek istnienia pierwszego dodatku do największej i najlepszej MMORPG...okazał się totalną porażką......
Event wyglądał tak - prawie punktualnie o północy czasu CEU położono SQLe na serwerach światowych, uruchomiono je ponownie w wersji zupdateowanej [Blizz musi mieć szybkie serwery, pad trwał może z 15 sekund]. Potem był wielki lag, a po wielkim lagu wszyscy Horde przy dark portalu zostali w pień wyrżnięci przez głupków z alliance. I to już wszystko - koniec historii tego EVENTU, gdyby ktoś chciał o tym napisać artykuł do gazetki szkolnej - na tym wyczerpałby temat. A mnie szlag ciężki trafił - przez pół roku grałem niegdyś w Lineage II, byłem świadkiem wejścia kolejnego chronicle, i kilku pomniejszych dodatków... I wiecie co...za każdym razem udział brali GM, była wielka pompa, fajerwerki, trzęsienia ziemi, nagłe burze - czasami trzeba było wspólnie grupowo zbić jakiegoś wielkiego moba. Można było jakieś nagrody wy grać. I TO WSZYSTKO W GRZE KTÓRA MA 700k USERÓW, a nie cholerne 7 milionów. Temat założyłem od tak, bo zrobiło mi się zwyczajnie "przykro", olewactwa mam dosyć na codzień, a tu jeszcze moja firma, Blizz zrobił coś takiego - poleciał na kasę do samego oporu. Za 10000000 dolarów miesięcznie to oni mogli sie minimalnie bardziej postarać.  |
|